Call of Duty: Modern Warfare to kolejna odsłona cyklu pierwszoosobowych strzelanin, za które odpowiada studio Infinity Ward. Tym razem jednak autorzy postanowili zrezygnować z akcji rozgrywającej się podczas II wojny światowej i uraczyli nas zmaganiami w czasach nam współczesnych. Podczas gry wcielimy się w żołnierza sił USA (co ciekawe ginącego później w wybuchu bomby atomowej(!))oraz w członka brytyjskiego SAS (mającego przydomek "soap" - "mydło" ). Wydarzenia w grze dzieją się w niedalekiej przyszłości. Powodem wojny w grze jest Zakhayev, czyli skrajny rosyjski nacjonalista w zmowie z terrorystą nazywającym się Khaled Al Assad. Właśnie fabuła jest bardzo dobrą stroną gry. Drugim plusem jest Hollywoodzki rozmach i wartka akcja. Przygotowano dla nas m.in. desant z helikoptera UH-60 Black Hawk, działanie głęboko na terytorium wroga w pełnym kamuflażu typu Ghillie Suit i prowadzenie ognia z pokładu samolotu AC-130. Warty uwagi jest również tryb multiplayer (choć w który niestety rzadko grałem z powodu słabego neta...). Pozwala on na rozgrywkę w wielu trybach, m.in. Free for All, Team Deathmatch, Team Objective, czy Team Tactical. Specjalny system upgrade'owania broni oraz klasy postaci, a także mozliwość wezwania wsparcia z powietrza w postaci nalotu bombowego, czy śmigłowca, dopełniają obrazu gry idealnej do zabawy w sieci. Szczerze polecam tą grę. Samemu tryb singleplayer przeszedłem chyba z 20 razy...
Offline